piątek, 29 lipca 2011

Szydełkowa torba


Dzisiaj skończyłam ją dziergać. Myślę nad tym jaki wszyć materiał do środka. Niebieski, może żółty? Jeszcze nie zdecydowałam :( a tak na prawdę to nie mam na to pomysłu. Moja wena pojechała na wakacje, muszę poczekać aż wróci. Może macie jakieś pomysły?

środa, 27 lipca 2011

relacja z zajęć, zapraszam do oglądania ;-)

w połowie lipca pisałam o tym, że na warsztaty, które prowadziłam w Lesie Rąk zawitała wspaniała ekipa ze students.tv, a dokładniej z koMODY Atmosfera była jak zwykle gorąca ;-)
wszystkich chętnych zapraszam do obejrzenia relacji z zajęć tutaj

czwartek, 21 lipca 2011

Tartaletki kokosowo-czekoladowe


Uwielbiam mojego męża, wiedzą to chyba wszyscy :) Lubię czasem zrobić jakiś deser specjalnie dla niego. Sama jestem na diecie więc nie jadam teraz deserów, niestety ;)
Przepis, który dzisiaj wypróbowałam zobaczyłam w kuchnia.tv i wydał mi się wyjątkowo smaczny i prosty. Nie zawiodłam się oto on:

Składniki:
2 białka jajka,
1 szklanka wiórków kokosowych,
100 gr białej czekolady
100 gr mlecznej czekolady,
200 ml śmietany kremówki 36%

Wykonanie:
Białka lekko ubijamy, dodajemy je do wiórków i mieszamy tak aby wszystkie były pokryte białkiem. Masę wkładamy do wysmarowanych olejem roślinych foremek, tak aby postały tartaletki.
Rozgrzewamy piekarnika do 200 st.C. Tartaletki pieczemy przez 10-15 min tak aby kokos się zrumienił.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, białą w jednej misce, mleczną w drugiej, odstawiamy do ostygnięcia.
Śmietanę ubijamy na sztywno, pół porcji dodajemy do jednej czekolady, resztę do drugiej. Delikatnie mieszamy. Przekładamy warstwami do wystudzonych tartaletek i odstawiamy do lodówki. Czekamy aż czekolada stężeje i podajemy! Smacznego

środa, 20 lipca 2011

Torba czy jak kto woli siatka na zakupy

W tym roku uszyłam już kilka takich siatek, ale żadnej nie udało się zrobić zdjęcia, tak szybko znikały. Wczoraj jedną upolowałam, siatka jest dwustrona :)

wtorek, 19 lipca 2011

Curry z białej kiełbasy

Czyli kiełbasa trochę inaczej niż zwykle ;) Po pierwsze jest to danie z rodzaju tych, które lepiej smakują niż wyglądają, po drugie zrobiłam ją na bazie przepisu mojego teścia :)
Potrzebujemy:
2-3 cebule,
Ok 1kg białej kiełbasy,
3 ząbki czosnku,
Curry w proszku,
3 ziarenka zielonego kardamonu,
Pieprz czarny,
2-3 małe suszone i ostre papryczki
Mały przecier pomidorowy

Wykonanie:
Cebulę kroimy w "piórka" i podsmażamy na rozgrzanej oliwie, po chwili dodajemy rozdrobniony czosnek. Białą kiełbasę kroimy na 3-4 cm kawałki, dodajemy do niej wszystkie przyprawy i odstawiamy na kilka min, następnie wrzucamy na patelnię do cebuli. Dusimy pod przykryciem, mieszany co kilka minut, przez ok 30 min. Pod koniec dodajemy przecier i podsmażamy jeszcze przez 10 min. Smacznego!

piątek, 15 lipca 2011

To co znam ;)

To co znam lubię najbardziej!!! Piosenka, którą słucham po raz trzeci prawie zawsze jest lepsza niż ta, którą słyszę pierwszy raz. Niektóre filmy oglądam po 10 razy!!!! Ale burze nieważne ile razy są, brrrrrrr..... Ich nie lubię. Teraz po raz 10 dzisiaj słucham nowej płyty Stanisława Soyki i jest cudnie.... Robię tez narzutę na łóżko dla mojej córci :) ze względu na wielkość będę ją robić przez najbliższe 10 lat :) ale dam radę!!!! ;)

czwartek, 14 lipca 2011

Students TV

Dzisiaj w Lesie Rąk, prowadziłam warsztaty z filcowania, które zostały uwiecznione przez ekipę ze students TV :) materiał z warsztatów ma się pokazać u nich na stronie pod koniec lipca.

Samosa czyli pierożki indyjskie

Dzisiaj moja ulubiona potrawa indyjska pierożki samosa- palce lizać :)


Składniki:
Ciasto:
- 400g białej mąki,
- pół łyżeczki soli,
- 100g stopionego masła
- 100 -150 ml zimnej wody

W misce wymieszać mąkę z solą, masłem i wodą - zagnieść ciasto i odstawić pod wilgotną ściereczką.

Farsz:
- 2-3 ziemniaki ugotowane,
- pół małego kalafiora ugotowanego,
- 200g świeżego groszku lub mrożonego.

Jak przyrządzić?
Na patelnie wrzucamy 4 łyżki masła i przyprawy: - kminek indyjski - 1 łyżeczka (rozdrobniony),
- nasiona kozieradki - pół łyżeczki,
- łyżeczkę startego świeżego imbiru,
- 1 łyżka kurkumy,
- łyżeczka kolendry w ziarnach - rozdrobnionej,
- pół łyżeczki goździków
- pół łyżeczki cynamonu,
- 2 łyżeczki soli,
- łyżeczka pieprzu.
przyprawy podsmażamy na maśle, dodajemy ziemniaki, kalafior i groszek. Chwilę wszystko dusimy

Z ciasta robimy kuleczki, które wałkujemy i robimy pierożki większe niż te tradycyjne (takie dwa razy większe). Wkładamy farsz i zlepiamy. Wrzucamy na rozgrzany mocno tłuszcz i smażymy z obu stron na złoty kolor.

Pierożki muszą być całe zanurzone w gorącym tłuszczu. Po wyciągnięciu odsączyć na papierze.

Smacznego

wtorek, 12 lipca 2011

Zmian na lepsze ciąg dalszy :)


Wczoraj wieczorem na naszej ścianie pojawiły się kinkiety. Zawiesiłnje oczywiście mój nie ceniony mąż :) niezdawałam sobie sprawy z tego, że dwa takie małe kinkiety mogą tyle zmienić. Salon nabrał teraz zupełnie innego wyglądu, szczególnie wieczorem. Jest cudnie!

poniedziałek, 11 lipca 2011

Pracowita niedziela

Niedziela w Warszawie nie była zbyt pogodna. Postanowiliśmy więc dokończyć prace, które kiedyś trzeba zrobić a nigdy nie starcza na to czasu. Ja malowałam na szaro dookoła okien, a mąż zawiesił nowe lampy w kuchni. Nasze mieszkanie powoli zaczyna wyglądać tak jak powinno :)
Jest jeszcze trochę do wykończenia, ale to da się zrobić. Będę nad tym pracować w najbliższym czasie.

piątek, 8 lipca 2011

szydełkowy kocyk dla dziecka

nasi przyjaciele spodziewają się dziecka, chciałam zrobić dla malucha jakiś prezent. Zrobiłam szydełkowy kocyk z czerwonej wełny. Ma wymiary 120 x 120 cm. Mam nadzieję, że się będzie podobał i rodzicom i dzieciaczkowi, mam lekkie obawy co do koloru, czy nie jest za mocny .... hm zobaczymy ;-)



filcowa kopertówka

Przerwa w pisaniu była długa, ale nie bezowocna ;-) powstało kilka prac. Poniżej kilka zdjęć torebki kopertówki, połączyłam w niej filc, koronkę i jedwab. Koronka w "naturze" ma kolor bardziej zbliżony do wełny, nie ma między nimi aż takiego kontrastu jak na tych zdjęciach.