W sobotę razem z kilkorgiem znajomych i ich dziećmi wybraliśmy się na majówkę. Pojechaliśmy za miasto, na tak zwane łono natury. Im dłużej jechaliśmy tym bardziej padało ;-( Już myślałam, że nic z tego wyjazdu nie będzie, ale wszyscy byliśmy twardzi i deszcz się nas przestraszył. Atmosfera była super, jedzonko również a miejsce po prostu rewelacyjne! Kilka zdjęć z tego dnia. Najpierw spacer w deszczu i po błotku ;-)
Takie smażyliśmy kiełbaski, na całe szczęście później były już bardziej normalne:
Zabawa nad rzeką:
a oto co dzieciaki upolowały nad tą rzeczką:
pijawka:
Ślimak:
Jak widać na zdjęciu ślimak okazał się wielbicielem surowej cukinii.
Do domu wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale i bardzo zadowoleni. Nasz kot, który został w domu też był bardzo zmęczony, nie wiem co on robił jak nas nie było ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)