po wielu namowach mojej córki powstał królik, nie wiem czy jest to królik TILDA czy nie, ale jest tildopodobny ;-) Zamieszka u dzieciaków w pokoju na jagodowym łóżku. Bluzkę ma uszytą ze starej bluzki Jagody.
Świetny! Pamiętasz taką bajkę "Latający zajączek"? Była dobranocką za naszego dzieciństwa. Zajączek tak sobie skręcał uszka, a one się rozkręcaly, działając jak śmigło. Ten też by tak mógł latać chyba ;-)
Świetny! Pamiętasz taką bajkę "Latający zajączek"? Była dobranocką za naszego dzieciństwa. Zajączek tak sobie skręcał uszka, a one się rozkręcaly, działając jak śmigło. Ten też by tak mógł latać chyba ;-)
OdpowiedzUsuńpamiętam, tylko nie wiem jak on się nazywał ;-(
OdpowiedzUsuńTeż nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńBTW. Dodałam Twojego bloga w linkach do mojego bloga, (ktory nie wiem, jak długo pożyje..;-))