wtorek, 31 stycznia 2012

Friends Creative Activities

Wczoraj, jak w każdy poniedziałek odbyły się zajęcia w Friends Creative Activities. Jedna z uczestniczek zrobiła takie cudne wieszaki:



a ja tam zaczęłam robić, skończyłam dzisiaj w domu, konika:



Zapraszam na zajęcia w najbliższy poniedziałek, najprawdopodobniej będziemy filcować :)

Można też spróbować swoich sił w konkursie na najładniejszą maskę karnawałową. Miłej zabawy :-)

środa, 25 stycznia 2012

jeż

i ja zrobiłam jeż. Na początku miał być owcą, ale mordka mi się nie udała i wyszedł jeż ;)

mysz

Jakaś mysz opanowała nasze mieszkanie. Jest całkiem spora, bardzo kolorowa i puchata ;) Powstała wczoraj późnym wieczorem. Na szczęście jest miła i można ją przytulać :)

wtorek, 24 stycznia 2012

różowo mi :) szalik i mitenki

Klika dni temu zrobiłam malinową czapkę dla siostry. Teraz dorobiłam do niej do kompletu czapkę i mitenki. Mam nadzieję, że się spodobają i będą pasować :)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Śniadanie na dzisiaj albo jutro :)

Zamiast kanapek, jajek na bekonie czy czegoś innego dzisiaj u mnie na śniadanie koktajl bananowy.
Potrzebne będą:
2 banany,
ok 500 ml kefiru
cukier waniliowy
ew.cukier do smaku
Wszystko razem miksujemy i przelewamy do wysokich szklanek. Smacznego



Po cichu się przyznam, że wczorajsza chałka z tym koktajlem smakuje suuuuper :)

niedziela, 22 stycznia 2012

czapka dla kibica :)

Zrobiłam dzisiaj czapkę. Jest biało-czerwona w sam raz dla kibica. Tak przynajmniej twierdzi mój mąż. Mi bardzo się podoba. Wykonałam ją z wełny, będzie bardzo ciepła.
BR>

Chałka z budyniem

Korzystając z tego, że dzieci są u dziadków na feriach my poddajemy się lekkiemu rozleniwieniu :)

Ja dzielnie szydełkuję szalik, a w przerwach upiekłam dzisiaj wspaniałą chałkę z budyniem. Już kiedyś pokazywałam na blogu jej zdjęcia, ale nie podałam przepisu. Co niniejszym czynię. Przepis znalazłam na tej stronie

Składniki:

250ml mleka + 350ml do przygotowania budyniu
42g drożdży
100g masła
100g cukru
600g mąki pszennej
2 jajka
pół łyżeczki soli
1 opakowanie budyniu (na 500ml mleka)
ewentualnie gruby cukier do posypania

Sposób przygotowania:

Przygotować budyń według przepisu na opakowaniu tylko w 350ml mleka. Ostudzić. Drożdże rozpuścić w lekko ciepłym mleku. Dodać szklankę mąki. Wymieszać i pozostawić do wyrośnięcia.
Masło roztopić i ostudzić.
Do wyrośniętego zaczynu dodać 1 jajko, masło, cukier, sól i resztę mąki. Zagnieść ciasto. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.
Po wyrośnięciu ciasto podzielić na 6 części (wyjdą 2 długie chałki). Uformować 6 równych wałków. Wałki lekko rozwałkować. Wzdłuż każdego wałka na środku nałożyć łyżką budyń. Skleić brzegi i jeszcze raz zrolować w wałek. Z 3 wałków zapleść warkocz (zrobić 2 warkocze). Końce warkocza zlepić i podwinąć pod spód chałki.
Chałki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pozostawić na około 30min. do wyrośnięcia.
Chałki posmarować rozkłóconym jajkiem i posypać cukrem.
Piec w nagrzanym piekarniku około 30 min. w temperaturze 180°C. W razie potrzeby, pod koniec pieczenia, przykryć chałki folią aluminiową.



Jak widać trochę nierówno podzieliłam ciasto na chałki, ale na całe szczęście nie miało to wpływu na smak :)
BR>Przypominam też o konkursie

sobota, 21 stycznia 2012

konkurs :-)

Na mojej stronie ZojkaDziala na Facebook-u ogłosiłam mały konkurs :-) do wygrania filcowa broszka
Po szczegóły zapraszam na Facebook

szydełkowa czapka

Nowa szydełkowa czapka, dla siostry. Mam nadzieję, że tym razem kolor będzie odpowiedni ;) Jest w soczystym malinowym kolorze, w sam raz na pochmurne dni. Chociaż dzisiaj u nas wspaniałe słońce świeci, może zostanie na dłużej?

Wczoraj miałam duże problemy z obfotografowaniem tej czapki. Cały czas wychodziły mi nieostre. Dzisiaj jest trochę lepiej, ale robiłam je na balkonie.

czwartek, 19 stycznia 2012

mini relacja z warsztatów

Dzisiaj prowadziłam zajęcia w Lesie Rąk. Robiłyśmy filcowe kwiaty. takie piękne prace wykonały Panie na zajęciach:



Dziewczyny zrobiły jeszcze sporo kulek różnej maści, ale niestety zapomniałam zrobić zdjęcia :(

Pan Kot

Od kilku dni szydełkuję. Ostatnie dwa dni robiłam Pana Kota :) Co prawda mój mąż twierdził na początku, że to świnka, ale teraz zmienił zdanie. Pan Kot jak widać jest dobrze wyglądającym kotem o słusznych rozmiarach. Lubi wylegiwać się na kanapie i drzemać na stole :)



dzisiaj mam w palnie zrobienie 2 czapek, zobaczymy czy się uda :) a wieczorem warsztaty w Lesie Rąk. Zapraszam!

Na koniec jeszcze dwa moje koty:

wtorek, 17 stycznia 2012

radosna twórczość - świnka

Dzieciaki na feriach u dziadków dobrze się bawią :)
A ja "samotna" w domu radosną twórczość uprawiam. Dzisiaj powstała szydełkowa świnka. Nie ma jeszcze imienia, może macie jakieś propozycje?

bułeczki cynamonowe - przepis

Dzień zaczęłam dzisiaj bardzo przyjemnie, od wspaniałego śniadania :-)



Jak widać była kawa, koktajl truskawkowy na kefirze i bułeczki cynamonowe. Wczoraj wieczorem obiecałam na przepis. Było mi trudno go spisać ponieważ robiłam wszystko na tak zwane "oko".

Produkty na ciasto:
10 gr suchych drożdży,
ok szklanka mleka,
ok 100 gr masła,
ok, 150 gr miodu,
laska wanilii
2/3 kg mąki pszennej,
4 jaja
ew. cukier do dosłodzenia ciasta
szczypta soli

Przygotowanie ciasta:

ciasto wyrabiałam w robocie kuchennym, ale można oczywiście ręcznie :)
do miski robota wsypujemy drożdże. W rondelku podgrzewamy lekko mleko, dodajemy masło, miód, ziarenka wanilii (ja dodałam też korę cynamonu). podgrzewany wszystko bardzo delikatnie, do rozpuszczenia masła i miodu. Płyn nie może być bardzo gorący bo zabije nam drożdże i ciasto nie wyrośnie. Płyn wlewamy do drożdży ( bez kory cynamonu) i mieszamy. dodajemy połowę mąki i mieszamy, dodajemy po jednym jajka cały czas mieszając wsypujemy resztę mąki i szczyptę soli. Jeśli ciasto jest mało słodkie dodajemy cukier do smaku. Ciasto powinno być gładkie i sprężyste. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, powinno dwukrotnie zwiększyć swoją objętość.

Produkty na nadzienie:

200 gr masła,
opakowanie cynamonu,
150 gr cukru
wszystkie składniki łączymy ze sobą na gładką masę.

Przygotowanie bułeczek:

wyrośnięte ciasto, chwilę wyrabiamy rękami. Rozwałkowujemy je na prostokąt o grubości poniżej 0,5 cm. smarujemy masą cynamonową i rolujemy. kroimy ostrym nożem na 2-3 centymetrowe kawałki. Układamy płasko na blasze i znowu zostawiamy do wyrośnięcia na ok 30 min. Piekarnik rozgrzewamy do 220 st.C, bułeczki pieczemy ok 10 min aż będą pięknie zrumienione.
Ja moje bułeczki delikatnie polałam lukrem, który zrobiłam z cukru pudru z dodatkiem cynamonu i gorącej wody. Przy pieczeniu tych bułeczek w domu pachnie cudownie cynamonem.
Życzę Wam smacznego!

poniedziałek, 16 stycznia 2012

bułeczki cynamonowe :)

czasem tam mnie coś najdzie i muszę coś zrobić. Dzisiaj padło na pieczenie. Wieczorem upiekłam pachnące bułeczki cynamonowe.
Najlepsze są jeszcze ciepłe z lukrem :) Przepis wstawię jutro ;)

niedziela, 15 stycznia 2012

Przyszła zima :)

Dzisiaj rano u moich rodziców za oknem zobaczyliśmy taki widok ;)
Zaczęły się ferie, więc dzieciaki zostają na kilka dni u dziadków na wsi. Jak widać zabawa będzie udana ;)

piątek, 13 stycznia 2012

szydełkowa czapka

kilka dni temu moja siostra prosiła mnie o zrobienie czapki. Dzisiaj trochę przysiadłam i wydziergałam na szydełku taką oto czapkę:
Niestety moja siostra stwierdziła, że jest za różowa (czapka nie siostra;) więc zostanie dla mojej córki albo dla mnie ;)

nowy nabytek

w tym tygodniu wtorek był bardzo emocjonujący :) Rano wizyta w telewizji, a w domu... a w domu Pan kurier dostarczył mi nowiutki, czerwony blender kitchenaid. Oczywiście się w nim zakochałam jest śliczny i bardzo pomocny. jest u nas kilka dni i cały czas ciężko pracuje :)
W tej chwili moje ukochane śniadania to gęste i pożywne koktajle owocowe, oto jeden z nich ( avokado, banan, trochę mleka) przygotowane oczywiście w nowym blenderze:

środa, 11 stycznia 2012

broszka róża

udało mi się wreszcie dokończyć tę broszkę ;) Jest to filcowa róża, do której zrobienia oprócz czesanki wełnianej użyłam jedwabiu. Wyszła bardzo delikatna, jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego

wtorek, 10 stycznia 2012

pytanie na śniadanie

dzisiaj rano gościłam w TVP2 w programie Pytanie na śniadanie, w którym rozmawiałyśmy o biżuterii. kto nie widział, a ma ochotę to zobaczyć to zapraszam tu było bardzo fajnie i spokojnie ;) Wczoraj bardzo się denerwowałam, ale muszę przyznać, że telewizja bardzo mi się spodobała ;) jeszcze kilka zdjęć z planu programu, tuż przed "wejściem"

Zdjęcie z Wyborczej

To zdjęcie ukazało się w stołecznej gazecie wyborczej 31.12.2011. Dzisiejszy dzień był bardzo emocjonujący. Postaram się wszystko jutro opisać na spokojnie :)