piątek, 31 lipca 2015

reisefieber - czyli wariactwo przedwyjazdowe :)

Już za chwilę, za momencik :)
Jeszcze nie spakowana, jeszcze nawet walizki nie kupione!!!!! A wyjazd już tuż tuż!
Opieka dla kotów załatwiona, opieka nad mieszkaniem też :)
Teraz jeszcze ostatnie zakupy, pakowanie i pa pa
Żeby koty nie były samotne w ciągu dnia zrobiliśmy małe zakupy:






W zeszłym tygodniu kupiłam też jogurtownicę, jestem z niej bardzo zadowolona :)

 
Mogę się teraz cieszyć domowym jogurtem. Na zdjęciu z jagodami :)




W weekend byliśmy w Gdańsku i u moich rodziców na wsi, takie cuda dostaliśmy w prezencie:


A tak wygląda Stefcio w czasie wspinaczki  http://youtu.be/0Am_6t5UI2g

Dziękuję wszystkim osobą, które mi pomagają przy ogarnięciu kotów i mieszkania w czasie naszego wyjazdu :) 
Będę spokojniejsza !!! Jestem Wam wdzięczna, jeszcze raz dziękuję :)

Domowy budyń :)

Czasem mam ochotę na coś słodkiego, a w domu pustka ;)
Lubię budyń w każdym smaku :)
Robię go sama, to znaczy nie z torebki. Jest to bardzo proste, łatwe i szybkie :)
Trzeba tylko pamiętać, że przy robieniu budyniu mieszanie i mieszanie jest najważniejsze.
Wczoraj zrobiłam budyń czekoladowy:


Potrzeba mam trochę czekolady ( ja lubię gorzką), trochę cukru, ok 2 łyżek mąki ziemniaczanej i 3 szklanki mleka. Wszystko umieszczamy w garnku, powoli podgrzewamy, ciągle mieszając, aż do otrzymania odpowiedniej konsystencji.
Nie możemy podgrzewać zbyt intensywnie bo zrobią nam się kluchy :(
Smacznego! :)

czwartek, 16 lipca 2015

Szybka przekąska do kawy

Uwielbiam kawę :) czasem jednak sama kawa nie wystarcza, potrzebna jest jakaś przekąska ;)
Dzisiaj zrobiłam ciasteczka z ciasta francuskiego.
Potrzebna jest paczka ciasta francuskiego, które kroimy na paski szerokości ok 1,5 cm i długości 15 cm. Moczymy w wodzie z cukrem. Skręcamy i posypujemy cukrem z cynamonem. Pieczemy w piekarniku, w 180 st.C, przez ok 8 min.
Smacznego!




Ja już wypiłam kawę i zjadłam kilka ciasteczek. Teraz czas na pracę :) miłego dnia. 

środa, 1 lipca 2015

Dzieje się :)

Koraliki, koraliki, igły, nici :)
Ostatnio wokół tego kręci się mój mały świat. 
Nowe prace :



Najbardziej podoba mi się ta czerwono biała :)
Na całe szczęście nie tylko koralikami człowiek żyje, dzisiaj na obiad będzie zupa ze świeżych pomidorów. Już sobie wesoło plumka w garnku


Jedni od rana zupy gotują, a inni ...


Jak widać Stefan miał bardzo pracowitą noc i musi odespać ;)

Miłego dnia dla Was wszystkich :)