piątek, 3 lutego 2012

narzuta narzuta narzuta

już ponad tydzień robię na szydełku narzutę na nasze łóżko ;-) Narzuta musi być duża, miałam nadzieję, że będzie mi to szybciej szło. Niestety grzebię się z nią strasznie. Jak tak dalej pójdzie to skończę ją na przyszłą zimę. Staram się jak mogę i proszę Was o dalszy doping. Każde Wasze słowo dodaje mi skrzydeł i pary w rękach :)



Natym zdjęciu widać jaki ogrom pracy jeszcze do zrobienia, w tle nasza kicia


Pierwsze testy za mną, wypadły pozytywnie. Kot śpi :)

6 komentarzy:

  1. super ci idzie:) kolory idealnie dobrane i kotek zadowolony:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze rok i skończę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaa jaka cudna! Chciałabym tak potrafić....marzy mi się taka jasnoszara....

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie cudeńko! :D
    niedawno kupiłam szydełko i próbuję na razie prosto łancuszek zrobic ;) mogłabys wytlumaczyc jak sie robi takie przerwy które później tworza oczka? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocio widać, że stwierdziło, że narzutka pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)