środa, 7 listopada 2012

Berety

Dawno nic nie wyfilcowałam. Dzisiaj zrobiłam 2 berety. Jeden pomarańczowy, drugi czerwony. Użyłam czesanki z merynosów australijskich z dodatkiem jedwabiu. Zdjęcia niestety nie są najlepsze :(

1 komentarz:


  1. czerwony bardzo fotogenicznym kolorem nie jest..no ale i tak berety świetne....jeszcze jak by były na czyjejś głowie ..:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)