Może to być mała kopertówka lub portfel, ewentualnie piórnik. Czyli dla każdego coś dobrego. Doończyłam to coś dzisiaj i postanowiłam się z Wami nią podzielić. Pogoda się poprawiła i chęć do pracy wróciła. W planie na dzisiaj mam jeszcze upieczenie ulubionego sernika mojego męża i kajzerek. No i jeszcze przyda się jakiś obiad ;) macie jakieś pomysły?
Piórnik, albo kosmetyczka:) Do czegokolwiek ma służyć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Pomysł na obiad??
OdpowiedzUsuńPomidory faszerowane mięskiem z zapiekanymi ziemniaczkami...
... kupione w pracowym bufecie :-)