poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Dżakarta - targ i chinatown

 Do tej pory poruszaliśmy się po Dżakarcie samochodami osobowymi, to znaczy albo taxi albo ze znajomymi ich samochodami, dzisiaj postanowiliśmy wypróbować tutejsze środki transportu publicznego :) było ciekawie.
Busiki są malutkie ale bardzo pojemne. Było całkiem zabawnie :))
Tak wygląda przystanek autobusowy:







Trochę jak sardynki w puszce :)  ale było świeże powietrze :)

Bardzo lubię lokalne bazary. Zawsze jest coś ciekawego do zjedzenia, wypicia czy zobaczenia

Na jednym ze stanowisk był interesujący sposób odganiania much:















W drodze do Chinatown mieliśmy przesiadkę na inne środki komuniacji, jedni wybrali taxi a inni ojek, czyli taxi skuter, który jest tu bardzo popularny :)



W Chinatown jak zawsze króluje kolor czerwony. Na szczęcie :)







Była też olbrzymia waza. Tak wielkiej jeszcze nie widziałam!





Na koniec dnia, celem schłodzenia udaliśmy się do centrum handlowego
Drogę umilał nam grajek.







Tak wygląda przejście dla pieszych:

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)