Poddałam się, upiekłam jeszcze drożdżówki :-)
Według przepisu, który podała inula
Składniki:
• 40 g drożdży
• 200 ml mleka
• 100 g cukru kryształu
• 500 g mąki tortowej
• 2 żółtka
• cukier waniliowy
• skórka z 1 cytryny (nie miałam cytryny więc dałam olejek cytrynowy)
• 100 g masła
• jajko do posmarowania
Nadzienie makowe:
• 100 g mielonego maku
• 100 ml mleka
• 50 g cukru
• 50 g biszkoptów
• rum (dałam olejek rumowy)
Nadzienie twarogowe:
• 100 g tłustego twarogu w kostce ( dałam więcej twarogu)
• 30 g cukru pudru
• 1 op. cukru waniliowego
Drożdże połączyć z połową letniego mleka, łyżką cukru i łyżką mąki. Odstawić do wyrośnięcia. Dodać resztę cukru, mąki i mleka. Następnie żółtka, cukier waniliowy, skórkę z cytryny. Wszystko dokładnie wymieszać i dodać roztopione masło. Wyrobić elastyczne ciasto i odstawić na około 30 minut.
Zagotować mak z mlekiem i cukrem - odstawić do schłodzenia. Po schłodzeniu doprawić rumem i dodać drobno posiekane biszkopty.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na płat i podzielić na 40 części. Każdą cząsteczkę wypełnić łyżeczką maku i utworzyć kulkę. Rozkroić ją na obwodzie w około 5 miejscach tak, aby ciasteczka miały kształt kwiatów. Rozłożyć je na blachy i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W środku każdego ciastka utworzyć dołek. Posmarować ciastka ubitym jajkiem i napełnić twarogowym nadzieniem. Nadzienie przygotować mieszając twaróg z cukrem i cukrem waniliowym. Wstawić do piekarnika. Studzić na siatce.
Piec 12 minut w temp. 200°C.
W gazecie pisało, że z tej porcji wychodzi 40 sztuk, mi wyszło coś koło 30
Są pyszne!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)