wtorek, 12 kwietnia 2011

Mój połamaniec

Czasem tak jest, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Wczoraj miałam właśnie taki dzień. Kilka tygodni temu mój syn złamał sobie dosyć poważnie lewą rękę, w najbliższy poniedziałek ma mieć sciągany gips. A tu klosp, wczoraj złamał sobie dodatkowo palec u lewej nogi. No i mamy następny gips!!! Na 3 tygodnie!!!! Śmiać się czy płakać? sama nie wiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad w postaci komentarza ;)