Pada deszcz i za oknem jest mało zachęcająco. Upiekłam dzisiaj ciasteczka, które idealnie pasują do gorącej kawy lub herbaty. Do ich wykonania użyłam wykrawaczek do ciastek, które dzisiaj rano do mnie przyjechały ;)
Składniki:
*1,5 szklanki mąki
½ szklanki cukru
½ kostki masła
2 żółtka
½ łyżeczki proszku do pieczenia
starta skórka z jednej cytryny
łyżeczka soku z cytryny
szczypta soli
cukier puder do posypania
marmolada, ja użyłam truskawkową ale może być dowolna
Wykrawaczki do ciastek: koło z ząbkami oraz mniejsze kółko
Wykonanie:
Zmieszaj ze sobą najpierw suche składniki. Przesiej mąkę na stolnicę, dodaj do niej proszek do pieczenia, cukier, sól, skórkę z cytryny i wymieszaj.
Posiekaj masło nożem, wbij do masy żółtka oraz sok z cytryny i zagnieć ciasto. Uformuj z niego kulę, zawiń w folię i włóż do lodówki na 1 godzinę.
Rozgrzej piekarnik do temperatury ok. 180 st. C. Schłodzone ciasto rozwałkuj na cienki placek i za pomocą wykrawaczek wytnij parzystą liczbę kół. W połowie z nich zrób otworki.
Ciasteczka pieczemy 5 - 6 min,po przestygnięciu posmaruj części bez otworka marmoladą i połóż na nich ciasteczka z otworem. Posyp ciasteczka cukrem pudrem.
mniam :)
OdpowiedzUsuń